Po objęciu urzędu, pomimo powtarzanych obietnic wycofania sankcji nałożonych na Kubę przez D. Trumpa, J. Biden nic nie zrobił.
W rzadkim tweecie na temat polityki zagranicznej prezydent Biden stwierdził : „Jesteśmy z Kubańczykami” i przytoczył ich „ekonomiczne cierpienia”.
Ironia nie umknęła uwadze wielu komentatorów, którzy zauważyli, że zaledwie kilka tygodni wcześniej Stany Zjednoczone odrzuciły — 29 rok z rzędu — rezolucję ONZ o zniesieniu trwającego od dziesięcioleci amerykańskiego embarga na Kubę, które kosztowało ten mały wyspiarski naród szacunkowo 144 dolary. miliardów i ograniczyło jej zdolność do walki z pandemią.
Ponieważ społeczność międzynarodowa w przeważającej większości głosowała za zniesieniem embarga stosunkiem głosów 184 do 2, tylko Izrael przyłączył się do USA w poparciu dla kontynuacji trwającego już 60 lat embarga.
Po objęciu urzędu, pomimo powtarzanych obietnic przywrócenia możliwości otrzymywania przez kubańczyków przekazów pieniężnych, J. Biden nie zrobił nic, utrzymując wszystkie wcześniejsze sankcje i te nałożone przez D. Trumpa.
W swoim raporcie dla Organizacji Narodów Zjednoczonych Kuba oszacowała łączny koszt embarga w ciągu sześciu dekad na 148 miliardów dolarów.