W ubiegłym roku podczas przemówienia w Radzie Atlantyckiej sekretarz skarbu nakreśliła nowe podejście Stanów Zjednoczonych do handlu oparte nie tylko na integracji gospodarczej lub wzroście gospodarczym, ale na nowej koncepcji „wolnego, ale bezpiecznego” handlu, który miałaby na celu reorganizację globalnych łańcuchów dostaw wokół „przyjaciół”.
Zakres, w jakim podejście „przyjaznych nam państw” będzie wymagało fundamentalnej reorganizacji globalnych łańcuchów dostaw, zależy w sposób krytyczny od zakresu jego relacji z Chinami.
Yellen wielokrotnie podkreślała, że „chęć świata do dalszej integracji gospodarczej” z Chinami jest teraz zagrożona w odpowiedzi Chin na rosyjską inwazję na Ukrainę.
Ale rzeczywistość jest taka, że Chińska integracja gospodarcza już się dokonała
Amerykańskie podejście do „przyjaciół”, które ma na celu stworzenie łańcuchów dostaw, które kompleksowo odgradzają zarówno Rosję, jednego z największych światowych eksporterów surowców, jak i Chiny, najważniejszą światową potęgę produkcyjną, może mieć poważne konsekwencje zarówno dla światowej gospodarki, jak i gospodarki samych Stanów Zjednoczonych.
Te implikacje są często formułowane w kategoriach utraty statusu dolara amerykańskiego jako waluty rezerwowej i prawdą jest, że instrumentalizacja dolara poprzez intensywne stosowanie sankcji już wytworzyło znaczącą i widoczną presję na fragmentację bloków walutowych jak donosi Financial Times.
Ale dolar jest głęboko zakorzeniony jako waluta handlu międzynarodowego i taka zmiana wymagałaby czasu.
„Konsekwencje gospodarcze bardziej protekcjonistycznej i podzielonej struktury handlu światowego wykraczają daleko poza status dolara, wpływając szerzej na wydajność i wzrost gospodarczy” – powiedziała J. Yellen
KOSZTY
Sekretarz Stanu J. Yellen była także szczera na temat tych kosztów mówiąc, że:
„poprzez przekierowanie łańcuchów dostaw do bardziej ograniczonej i wąskiej grupy sojuszników USA może istnieć:
- pewien koszt do poniesienia;
- trwała wyższa inflacja;
- wyższe koszty lokalne;
- nieco mniej wydajny system, ale system bardziej odporny”.