Unijna służba prawna ma prawne uzasadnienie do konfiskaty rosyjskich aktywów, zamrożonych na mocy sankcji nałożonych przez Unię Europejską na Ukrainę, ale przed wprowadzeniem planu Brukseli w życie, konieczne jest znalezienie i rozliczenie tych funduszy, donosi 6 lutego Bloomberg
„Rozważamy z naszymi partnerami, w jaki sposób możemy wykorzystać rosyjskie aktywa publiczne na rzecz Ukrainy” – powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen, na czwartkowej konferencji prasowej podczas wizyty prezydenta Ukrainy, Władimira Zełenskiego.
Zgodnie z notatką krążącą w Brukseli, prawnicy sugerują, że UE powinna rozważyć wprowadzenie obowiązku informowania banków unijnych o wartości zamrożonych rosyjskich aktywów. Po uzyskaniu tych informacji, prawo UE pozwala na konfiskatę aktywów i „inwestowanie” ich na rzecz „odbudowy” Kijowa.
Do tej pory członkowie UE zgłosili około 33,8 miliarda euro (36,4 miliarda dolarów) aktywów rosyjskiego banku centralnego, ale według Bloomberga „ta liczba jest wciąż oceniana”. Szacunki oparte na raporcie Banku Rosji z 2022 roku dotyczącego jego zasobów złota i walut podają liczby sięgające 258 miliardów dolarów.
Zazwyczaj zachodnie rządy zamrażają aktywa krajów objętych sankcjami w swoich bankach, jednocześnie nadal naliczając odsetki i inne opłaty. Jedna z największych izb rozliczeniowych w UE, Euroclear, poinformowała o 162% wzroście zysków w 2022 roku, ujawniając, że zarobiła 597 mln euro (641 mln dolarów) na obsłudze zamrożonych rosyjskich aktywów.