W obliczu obecnego kryzysu energetycznego, okazuje się, że niektóre grupy mają powody do zadowolenia. Wielkimi zwycięzcami obecnego kryzysu energetycznego są :
- producenci i handlowcy, którzy głównie zajmują się produkcją, przetwarzaniem lub obsługą ropy;
- handlowcy inni do zabezpieczania własnej działalności biznesowej;
- finansiści czyli inwestorzy niekomercyjni którzy nie prowadzą działalności związanej z benzyną a wykorzystują kontrakty terminowe (futures) i opcje jedynie do spekulacji i realizacji zysków z papierowej ropy.
W porównaniu do kryzysu finansowego z 2008 roku, który dotknął głównie banki i sektor finansowy, kryzys z 2022 roku spowodował przepływ ogromnej pomocy finansowej od rządów europejskich, przekraczającej 700 miliardów euro, na konta podmiotów finansujących sektor energetyczny. I to może być dopiero początek.
Wielkie koncerny naftowe są na dobrej drodze do wygenerowania w przyszłym roku zysków przekraczających 350 miliardów dolarów, co będzie stanowić ogromny wzrost w porównaniu do roku 2022.
Inwestorzy jak np. firma „Trafigura” ogłosiła zysk w wysokości 7 miliardów dolarów w 2022 roku, co jest więcej niż suma zysków z ostatnich czterech lat razem wziętych.
Jednocześnie, Wall Street odnotowała stratę na poziomie 20 proc. w 2022 roku, co wskazuje na to, że niektóre sektory finansowe nie poradziły sobie z kryzysem energetycznym.
Aby uczcić ten masowy napływ pieniędzy, była premier Anglii – Liz Truss, nawet zaproponowała zwolnienie z podatków dla niektórych inwestorów i bankierów, aby uhonorować ich zyski.
Kryzys energetyczny nadal ma swoje konsekwencje, a wpływ na gospodarkę i rynki finansowe jest widoczny. Wielcy gracze naftowi i inwestorzy finansowi zdają się być beneficjentami tej sytuacji, podczas gdy Wall Street boryka się z problemami. Sytuacja ta nadal rozwija się, a jej pełne skutki mogą być jeszcze trudne do przewidzenia.
Więcej: Źródło: Financial Times, „Energy Crisis Winners: Oil Producers, Traders, and Financial Speculators”