Po ogłoszeniu przez J. Bidena, że Arabia Saudyjska jest krajem pariasów i nigdy nie spotka się z księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem, amerykański prezydent wycofał swoje słowa, a chwila była ćwiczeniem na wysokich obrotach.
To pokazuje, że prawdziwa amerykańska realpolitika jest silniejsza niż obietnice wyborcze J. Bidena, a uśmiech Mohammeda bin Salmana podczas spotkania mówił wszystko.
Po powrocie do USA Joe Biden musiał zobaczyć, że cena baryłki ropy ponownie rośnie, co może być jednym z efektów wycofania swoich słów przed wizytą w Arabii Saudyjskiej.
Ceny ropy naftowej są dynamicznymi zmiennymi, a wiele czynników, takich jak popyt i podaż, wpływa na ich wahania. Nie można jednoznacznie przypisać wzrostu cen ropy jedynie wycofaniu się Joe Bidena ze swoich słów przed wizytą w Arabii Saudyjskiej. Jest to złożone zjawisko z wieloma czynnikami wpływającymi na rynek naftowy.