Indie od wielu lat kupują energię z Rosji w różnych ilościach.
„Jeśli nagle, teraz, wycofamy się ze swoich zdywersyfikowanych źródeł, koncentrując się na pozostałych, wiedząc, żak ograniczony i kosztowny jest rynek podażowy i, doprowadzi to do dalszej jego zmienności i niestabilności, podnosząc nasze ceny energii i paliwa do wysokich poziomów” – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego.
„Indie są zmuszane do płacenia coraz wyższych cen pobieranych przez niektórych dostawców ropy, co prowadzi Indie do dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia. Pomimo trudnych czasów, nawet w okresie konfliktu, ważne jest, aby rząd zapewnił swoim obywatelom dostęp do energii po przystępnych cenach” – czytamy dalej.
„Jeśli rosyjski olej jest dostępny i w dodatku ze zniżką, dlaczego nie miałbym go kupić? Potrzebuję tego dla moich ludzi” – powiedział w kwietniu 2022 r. Nirmala Sitharaman, minister finansów Indii.
Taka retoryka nie bardzo podoba się Waszyngtonowi, dlatego nie słabną ostrzeżenia rządu amerykańskiego pod adresem Indii.