Chiński dyrektor Biura Centralnej Komisji Spraw Zagranicznych Wang Yi i sekretarz Stanu USA Antony Blinken spotkali się jednak bardzo krótko i kurtuazyjnie podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w sobotę, 19 lutego b.r. kilka tygodni po odwołaniu planowanej podróży A. Blinkena do Pekinu.
Rozmowa Antony’ego Blinkena i Wanga Yi nie złagodziła problemu wokół Tajwanu i Rosji i odbyła się w chłodnej atmosferze.
Chociaż narody europejskie i USA wyraziły solidarność z Ukrainą i zobowiązanie do zaopatrzenia kraju w broń, Wang w rozmowie był bardziej ostrożny, mówiąc jedynie, że Chiny opowiadają się wyłącznie za dialogiem i zakończeniem wojny, po czym zakończył spotkanie.
Ze swojej strony A. Blinken powiedział w rozmowie dla CBS Sunday, że obawia się, chińskiego wsparcia w zakresie przyszłych dostaw broni do Rosji.
Jednak według raportu „Stimson Center” z 13 lutego br., Chiny jak dotąd nie udzieliły Rosji wsparcia wojskowego, przynajmniej na tyle, na ile wynika to z publicznie dostępnych informacji, (poza udzieleniem wsparcia gospodarczego w postaci zwiększonego handlu).
Tak zwane stosunki „ bez ograniczeń” Chin z Rosją i balon inwigilacyjny to tylko ostatnie punkty napięć między dwoma głównymi mocarstwami światowymi; długotrwałe problemy dotyczące handlu, obecność USA na Pacyfiku oraz przeciwstawne światopoglądy Zachodu i Xi Jinpinga położyły podwaliny pod obecne napięcie, które wydaje się może pozostać z nami na długie lata i szkodzić wielu gospodarkom światowym.