Zapomnienie o właściwym miejscu Rosji w europejskiej równowadze sił byłoby fatalne dla Zachodu – mówi były sekretarz Stanu USA H. Kissinger

Były sekretarz stanu, Henry Kissinger, dołączył do Klausa Schwaba, założyciela i przewodniczącego Światowego Forum Ekonomicznego, aby porozmawiać na temat najbardziej palących problemów, z jakimi boryka się świat.

  • Kissinger mówi, że konflikt na Ukrainie może trwale zrestrukturyzować światowy porządek.
  • To, w jaki sposób USA i Chiny poruszają się w swoich stosunkach w tym skomplikowanym świecie, będzie miało znaczenie dla przyszłych pokoleń.
Pragmatyzm i długotrwały pokój

Znany ze swojej Realpolitik, Henry Kissinger ugruntował światową reputację pragmatyka w czasach zimnej wojny, kierując amerykańską polityką zagraniczną w latach 60. i 70. XX wieku. Jako pionier w polityce odprężenia Kissinger dążył do zmniejszenia napięć z ówczesnym ZSRR i zaaranżował stosunki dyplomatyczne USA z Chinami.

Były sekretarz stanu USA i architekt zbliżenia Stanów Zjednoczonych z Chinami w okresie zimnej wojny powiedział w Davos, że będzie to fatalne dla Zachodu z powodu nastroju chwili, zapominając o właściwym miejscu Rosji w europejskiej równowadze.

Zapytany o swoją perspektywę głównych problemów rzed którymi stoi świat podkreślił, że trwający konflikt między Rosją a Ukrainą może zmienić świat, jaki znamy – „Strony powinny zostać doprowadzone do rozmów pokojowych w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

  • Ukraina powinna być pomostem między Europą a Rosją, ale teraz, gdy relacje ulegają przekształceniu, możemy wkroczyć w przestrzeń, w której linia podziału zostaje przerysowana.

  • Rosja jest całkowicie izolowana i poszukuje stałego sojuszu gdzie indziej. Może to prowadzić do dystansów dyplomatycznych podobnych do zimnej wojny, co cofnie nas o dziesięciolecia. Powinniśmy dążyć do długoterminowego pokoju”.

Nie można pozwolić, aby wojna trwała zbyt długo

  • Kissinger, podkreślił, że nie można pozwolić, aby wojna trwała zbyt długo i był bliski wezwania Zachodu, by zmusił Ukrainę do zaakceptowania negocjacji na warunkach, które znacznie odbiegają od jej obecnych celów wojennych.

Negocjacje muszą rozpocząć się w ciągu najbliższych dwóch miesięcy, zanim wywołają wstrząsy i napięcia, których nie będzie łatwo przezwyciężyć. Idealnie linią podziału powinien być powrót do status quo ante. Prowadzenie wojny poza tym punktem nie byłoby kwestią wolności Ukrainy, ale nową wojną przeciwko samej Rosji” – powiedział.

Powrót na linie sprzed inwazji oznaczałby zgodę Ukrainy na oddanie Rosji stałej kontroli nad Krymem i dużą częścią południowego wschodu, którą Rosja przejęła w 2014 roku. Taki ruch zostałby przyjęty z furią przez Ukraińców.

Przemawiając do Światowego Forum Ekonomicznego w Davos, powiedział:

„Około osiem lat temu… napisałem artykuł, w którym powiedziałem, że idealnym rezultatem byłoby ukonstytuowanie Ukrainy jako neutralnego państwa, jako pomostu między Rosją a Europą”.

Dodał także, że Rosja była istotną częścią Europy przez 400 lat i była gwarantem europejskiej równowagi struktur sił w krytycznych czasach. Przywódcy europejscy nie powinni tracić z oczu długoterminowych relacji ani ryzykować pchania Rosji do stałego sojuszu z Chinami.

Mam nadzieję, że Ukraińcy z mądrością dorównają heroizmowi, który wykazali” – powiedział, dodając ze swoim słynnym poczuciem realpolitik, że właściwą rolą tego kraju jest bycie neutralnym państwem buforowym, a nie granicą Europy.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *