Inwestowanie na rynkach finansowych zawsze wiąże się z pewnym stopniem ryzyka, a jednym z czynników, który może znacząco wpływać na wyniki inwestycji, jest inflacja lub deflacja.
Szukając odpowiednich aktywów do inwestowania w takich warunkach, warto przyjrzeć się dostępnym danym historycznym.
Istnieją dobre zestawy danych, które pozwalają określić, które klasy aktywów generalnie dobrze radzą sobie w warunkach inflacji lub deflacji.
Jednym z kluczowych wskaźników, który wpływa na stopy zwrotu z inwestycji w akcje, jest ich wycena początkowa. Wykres autorstwa Roberta Shillera, dostępny na stronie Uniwersytetu Yale [https://som.yale.edu/faculty-research/our-centers-initiatives/international-center-finance/data/historical-financial], przedstawia wyceny amerykańskich akcji w porównaniu ze stopami amerykańskich obligacji skarbowych oraz późniejsze nadwyżki zwrotów z akcji w porównaniu z obligacjami skarbowymi w ciągu ostatnich dekad.
Wykres: Prof. Robert Shiller, Uniwersytet Yale
Z analizy tego wykresu wynika, że inwestorzy, którzy kupili akcje na krótko przed lub podczas inflacyjnego okresu I wojny światowej, osiągnęli umiarkowaną marżę, nieznacznie wyższą niż uzyskaliby z obligacji skarbowych utrzymywanych do terminu zapadalności.
Natomiast ci, którzy kupili akcje na krótko przed lub w czasie inflacyjnego okresu II wojny światowej, osiągnęli ogromną przewagę nad obligacjami skarbowymi.
Warto jednak zauważyć, że wyniki inwestycji zależą od konkretnego momentu zakupu. Jeśli inwestor dokonał zakupu akcji po dużych korektach giełdowych, generalnie osiągnął lepsze wyniki niż z obligacje nabyte w tym samym okresie.
Przykładem może być sytuacja z lat 60. i 70., kiedy akcje były dość drogie pod koniec lat sześćdziesiątych, ale stały się tanie w latach siedemdziesiątych, gdy inflacja gwałtownie wzrosła, a decydenci rezerwy Federalnej podnieśli stopy procentowe. W tym okresie akcje i obligacje radziły sobie nieco gorzej, co pokazuje, że nie zawsze można polegać na nich jako na ochronie przed inflacją lub deflacją.
Akcje były dość drogie pod koniec lat sześćdziesiątych, ale stały się tanie w latach siedemdziesiątych, gdy inflacja gwałtownie wzrosła, a decydenci rezerwy Federalnej podnieśli stopy procentowe.
To, czy szeroki rynek akcji radzi sobie dobrze czy źle podczas inflacyjnego rynku w porównaniu z obligacjami, historycznie zależało głównie od ogólnego poziomu wyceny tych akcji w tym okresie i momentu ich zakupu.
Czy warto kupować akcje w okresie wysokiej inflacjii?
Decyzja o kupowaniu akcji w okresie wysokiej inflacji zależy od wielu czynników, a każda inwestycja powinna być starannie przemyślana i dostosowana do indywidualnych celów i strategii inwestycyjnej. Oto kilka punktów, które warto wziąć pod uwagę: