Sidney Blumenthal o specjalnym tytule: „Klienci Francji i złoto Kaddafiego” opisuje, co tak naprawdę motywowało atak na Libię.
Czytamy tu opis zagrożenia jakie stanowiło w stosunku do francuskiego franka afrykańskiego (CFA) złoto i srebro Kaddafiego, w ilości “143 ton złota i porównywalna ilość srebra”.
Złoto zostało zgromadzone przed rebelią i miało być użyte w celu ustanowienia afrykańskiej waluty opartej na libijskim złotym dinarze, który miał konkurować z frankiem CFA.
Ten plan był zaprojektowany tak, by dostarczyć francuskojęzycznej Afryce alternatywę dla francuskiego franka (CFA) oraz doprowadzić do całkowitego uniezależnienia Afryki od świata zachodniego i petrodolara.
Wszystkiemu miał służyć ambitny projekt utworzenia na czarnym kontynencie Stanów Zjednoczonych Afryki, którego szczegóły przedstawił M. Kadafii w swojej „Zielonej Księdze” w 2011r.
Stany Zjednoczone Afryki
Muammar Kaddafi od wielu lat marzył o stworzeniu Stanów Zjednoczonych Afryki z niezależną walutą w postaci złotego dinara, która miałaby zmienić życie ekonomiczne Afryki – jednego z najbogatszych kontynentów pod względem złóż naturalnych.
Rozumiał dobrze, że rozwój Afryki jest celowo blokowany poprzez niekończące się wojny i konflikty, które ograniczają jej rozkwit.
Zagrożenie dla stabilizacji finansowej całego świata
Afrykańskie kraje produkujące ropę za namową Kaddafiego planowały odrzucenie rozliczeń w petrodolarze, oczekując opłat za gaz i ropę naftową tylko w złocie, lub innej walucie [juan chiński].
Na liście krajów znalazł się: Egipt, Sudan, Płd. Sudan, Gwinea Równikowa, Kongo, Demokratyczna Republika Kongo, Tunezja, Gabon, Płd. Afryka, Uganda, Chad, Surinam, Kamerun, Mauretania, Maroko, Zambia, Somalia, Ghana, Etiopia, Kenia, Tanzania, Mozambik, Wybrzeże Kości Słoniowej oraz Jemen, który dopiero co odkrył złoża ropy.
Cztery kraje członkowskie OPEC: Algieria, Angola, Nigeria – wielki producent ropy i kraj o największych zasobach gazu w Afryce oraz Libia ze swoimi największymi zasobami ropy w Afryce miały stanowić filar nowego systemu rozliczeń opartym na złotym dinarze.
Nie dziwi wiec fakt, że francuski prezydent Nicolas Sarkozy, któremu Waszyngton dał główną rolę w przewodzeniu atakowi na Libię, posunął się do nazwania Libii: zagrożeniem dla stabilizacji finansowej „całego świata”.
Wykorzystanie złota jako waluty przetargowej oraz niechęć do dolara były zauważalne wśród afrykańskich i arabskich krajów:
- 2000 r., kiedy to Saddam Hussain po raz pierwszy zażądał płatności za ropę w Euro podważając wartość amerykańskiego dolara;
- w 2009 r. Iran zażądał płatności za ropę jedynie w euro;
- 2011 r. przywódca Libii Muammar Al Kaddafi zażądał płatności za libijską ropę w zlocie, lub innej walucie z pominięciem petrodolara.
W grudniu 2010 roku cały świat arabski ogarnęła fala protestów i demonstracji.
Media zachodnie informowały, że ludzie mieli dość biedy, kwitła ogromna korupcja wśród oficjeli, a także szerzyło się bezprawie i beznadziejność w krajach Bliskiego Wschodu; ludzie występowali przeciwko władzy.
Zaczęła się „wiosna arabska”, całkowity chaos… kraje spływały krwią… Powstańcy zagarnęli wschodnią część Libii w ciągu kilku dni.
Nowy Libijski Bank Centralny
Jednym z najbardziej zaskakujących faktów jest to w środku wojny w Libii na długo przed obaleniem Kaddafiego utworzono Bank Centralny w stylu zachodnim, aby zastąpić państwowy Bank Kadafiego (z tonami złota, które miało być wykorzystane do produkcji złotego dinara).
Robert Wenzel z „Economic Policy Journal” powiedział: “Nigdy nie słyszałem o stworzeniu zachodniego banku w parę tygodni podczas trwania protestów antyrządowych – to sugeruje, ze byli w regionie nie tylko rebelianci, ale musiały tam być też ludzie o bardzo specyficznych wpływach…”